poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Burza,ale dzień OK ;)

cześć,a chyba raczej  dobry wieczór ;P

Jest za dwadzieścia jedenasta a ja dopiero teraz pisze post.Ponieważ nie chce mi się pisać po południu jak mogę jeszcze zrobić tyle rzeczy :).A tak to od razu cały dzień w jednym poście i już :
Więc do ok. 12 chodziłam w piżamie,bo nie chciało mi się prędzej ubierać a poza tym to było na dworze jakieś 30 stopni C.Usiadłam na schodach i bawiłam się ze swoim pieskiem,wabi się Maja :P(to mój jedyny zwierzak ponieważ często jak wyjeżdżam gdzieś nie bylo by sie komu zajmowac zwierzakami a koło nas mieszka moja kuzynka wiec sie nią opiekuje.Ona też ma pieska Kropkę).Później zaczęłam zrywać śliwki z naszych drzew niektóre były kwaśne a te wyżej pyyszne słodziutkie :) To było moje śniadanie,a 2 sniadanie to drożdżówka z budyniem. Jak przyszłam do domu trochę się ogarnęłam i zaczelam sprzatac w pokoju i wypakowywywać rzeczy bo jeszcze sie nie wypakowałam :P Potem napisalam do mojej przyjaciółki Leny i do mnie przyszła.Nie widziałyśmy sie ok 1 i pół miesiaca.Posiedziałyśmy troche i na komp też i coś w telefonach patrzyłyśmy,kupiłyśmy sobie prezety z wakacji takie drobne to co czesto nosimy: Bransoletki.I jak już zobaczylysmy to byla godzina 18 wiec ja odprowadzalam ale jej nie odprowadzilam tylko do drogi ona miala troche kasy wiec pojechalysmy po lizaki i zobaczyć kto bedzie chodzil do 1 kl gim :) Potem zaczelo sie mocno chmurzyć i wial wiatr wiec ja wkoncu odprowadzilam i wrocilam do domu.Burza trwała ok godziny i pół grałam z mama i siostra w karty ale moja siostra zaczela sie źle czuć i nawet teraz leży w łóżku i ma 39 goraczki :/ Ale widze ze sie jej poprawia.No to się trochę rozpisałam.Chyba was nie zanudzilam?;D Teraz zdjęcia.
 MAJA
 I TU :)
 ŚNIADANIE 1 
 ŚNIADANIE 2 ;D
 NASZE BRAN.MOJA OD PRAWEJ --> ;)
 ZACHMURZONE NIEBO I ZACHODZĄCE SŁOŃCE
NO BURZA SIĘ ZBLIŻA :/
Dobranoc to tyle :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy miły komentarz ♥