Śnieg znikł całkowicie,to dobrze bo już wiadomo,że wiosna się zbliża,ale szkoda,że jest wiatr i to silny :/ Po szkole,zamiast ogrzać się w domu poszłam na zdjęcia do lasu i na podwórze chciałam trochę ,,poszukać tej wiosny''w plenerze :D .Nareszcie udało mi się sfotografować kropelki deszczu na trawie! Byłam ciekawa jak to wyjdzie,bo z telefonu z 8 mega już wiem,ale wiedziałam,że z lustrzanką będzie lepiej i faktycznie ^^ był tylko jeden minus,wszystko się chwiało przez wiatr,prawie całe krople pospadały :c Jutro już zaczyna się łikendzik,i dostaję nowy plan,odwołali nam 7 lekcje więc może wcześniej wrócę do domu,oby :] Teraz wypoczynek...
KAŁUŻA ^^
Czekacie już na wiosnę?