Znów trochę nie pisałam.Miałam problemy z hasłem na bloga.zapomniałam go,ale po burzy mózgów z Alą udało się przypomnieć.Wczoraj byłam wraz z siostrą i rodzicami w Poznaniu na badaniach dotyczących wyprowadzki za granicę.Gdy panie zadawały mi pytania,a ja musiałam odpowiadać byłam strasznie zdenerwowana tą sytuacją,ale po skończeniu zrobiło mi się lżej na sercu,może dlatego,że trochę to wszystko mnie przygnębiało i przytłaczało.
Dni w szkole mijają mozolnie,a upały okropnie przygnębiają i nic się nie chce.Jeszcze trochę i nareszcie luz,chociaż w następnym tygodniu nie idę do szkoły w środę i czwartek,bo i tak nic nie będziemy robić ^^ Planuję nagrać kolejny krótki filmik,bo obiecałam sobie,że będą co 2,3 tygodnie.Zdjęcia mi się nie udają,więc mam jedno,przepraszam.
Macie w szkole jeszcze lekcje,czy wypoczywacie??
Tak, upały są straszne. Ale już lepiej to niż śnieg i temperatura na minusie, brr. U mnie w szkole już luz, żadnych kartkówek i zadań, prawie wszystkie oceny już wystawione ;)) Lane zdjęcie :3
OdpowiedzUsuńW Poznaniu byłam tylko dwa razy - tylko, bo to przepiękne miasto, warte spędzenia tam wakacji ♥
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole już lajcik, więc jest dobrze :)
OdpowiedzUsuńFajna fotka!
Ja jeszcze do niczego nie zapomniałam hasła xd
OdpowiedzUsuńMam lekcje :3
Tak, to zawsze jest stres :D
nutellowee-love.blogspot.com | zapraszam ♥
Ja mam lekcje w szkole :( Ale już niedługo będę wypoczywać :)
OdpowiedzUsuńja już lekcji nie mam, tylko strojenie sali ;D no to miłego odpoczynku ;)
OdpowiedzUsuń