sobota, 23 marca 2013

7h

hei 
Podróż trwała 7 godzin.Nie była zła.Pogoda trochę nie dopisywała,a w Polsce była trochę lepsza  niż tutaj,ale jak już dojechaliśmy na miejsce tu przynajmniej nie ma śniegu ^^ Już się rozpakowałam i teraz siedzę na sofie słuchając TV i popijając herbatę.Jutro nie będę robiła nic ciekawego,bo sklepy są zamknięte,ale na poniedziałek jest już trochę planów :) Na pytania dotyczące wyjazdu odpowiem pod poprzednim postem.A na koniec strasznej jakości zdjęcia,bo strasznie trzęsło.



Miłego wieczorku ;

5 komentarzy:

  1. jak byłam mała zawsze jarałam się tymi wiatrakami xD

    Całusy, Aria ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochałam się w Twoim blogu *.*
    Obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy post!

    paulla-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie fajne zdjęcia *o*

    http://ania-ann.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam jeździć w takie trasy :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy miły komentarz ♥