poniedziałek, 25 lutego 2013

Cud narodzin

hei 
Od dzisiaj przez następne dwa dni trwają rekolekcje.Nawet bym się cieszyła,ale pogoda bez zmian i musimy ciągle robić jakieś plakaty itd.Rano dowiedziałam się,dlaczego Majka nie wróciła na noc do domu,chociaż ją wołałam.Urodziła! ^^ Dwa pieski,tylko jeden zdechł,może z zimna?A drugi ma się dobrze,tłuściutki :) Ten co przeżył to ON,a ten drugi nie wiem.Po szkole zaniosłam Mai trochę karmy i szynki :p (mama nie musi wiedzieć o  szynce) ^^ Trzeba będzie przenieść ją w jakieś cieplejsze miejsce,bo w garażu od tych murów ziębi.Jak na tą pogodę moje zdrowie nie jest złe.:] Czeka mnie jeszcze na dziś sprzątanie i przeniesienie Mai gdzieś indziej.Poza tym wypoczynek...








Jak dałybyście na imię takiemu pieskowi?
Macie rekolekcje? ;

8 komentarzy:

  1. Mam rekolekcje ;)
    gratuluje piesków ;D
    zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny masz aparat :>
    oj jak ja kocham malutkie pieski. <3

    miiikusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny aparat i super zdjęcia <3

    obserwujemy? :]

    mydreammm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też już, dziękuję :)
    bo Mac, to Mac <3 :D

    mydreammm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zdjęcia ;D
    Jaki masz aparat, może byś o nim zrobiła post ;)))

    http://lucky-loser-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. hejo bardzo spodobał mi sie post ........oby tak dalejjjjjjjjjjij :)
    podraaaawiam Cie i zapraszam do siebie !!!!!! DEMORDIE.blogspot.com
    obserwuję Cie !!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam rekolekcje :) + dobry obiektyw :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zdjęcia *.* Ja rekolekcje mam dopiero za 2 tygodnie -.- A piesek mógłby się nazywać Damon xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy miły komentarz ♥