.: Pierwszy dzień szkoły & pierwszy outfit

witam! ;D

Pierwszy dzień szkoły nie był zły,a w sumie był całkiem udany :) I mam dla Was mój pierwszy outfit czyli asymetryczny t-shirt,czarne rurki i trampki <3 Włosy miałam rozpuszczone. Do szkoły na 8:10 (jak i przez reszte tygodnia) pierwsza lekcja to Matematyka :/ jak na początku trochę gadania i jakieś powtórki.Potem był WOS,pan gadał,troche poczytaliśmy temat i zadał na sam początek zadanie domowe na jutro!Nie myślałam że już w pierwszy dzień nam będą zadawali.Później Biologia,tu też gadanie i ćwiczenia i zapowiedziana kartkówka na next tyg :c I 2 strony zadania domowego(biologie i chcemie mam raz w tygodniu z tą samą panią).Następna lekcja to w-f.W tym roku mam z taką panią,której wg nie lubię. :/ A najlepsze to że nikt wg sie nie przebral i tylko w czwartek przy nastepnym w-f mamy być wszyscy przebrani w stroje sportowe,białe skarpetki na zmiane,bez biżu,włosy związane. Na koniec 2 Polskie ale nie bylo bo pani też to na 1 zastepstwie mielismy z taka inna pania i nudy a na nastepnej Matme i tu też pani nam zadała(naszczęście łatwe z powtórki) :) O 13:30 wróciłam do domu od razu lekcje,obiad,na dwór i TV.Jakoś nie mam planów,oprócz przygotowania się na jutro z pyt z WOS-u. :<