Co tam u Ani?

hei kochani ♥
Ostatnią notkę dałam tu równy miesiąc temu.
Przez cały ten czas zastanawiałam się co do Was napisać i po miesiącu nic nie wymyśliłam,ale jeśli kogoś to interesuje to opisze co działo się w skrócie ^^ 
Obowiązki szkolne każdemu dają się we znaki i nie dają czasu na inne przyjemności,mimo że nie mam zadań domowych ani dużo nauki i tak nie znajduje na nic czasu,bo wracam dopiero o 17 codziennie i padam na twarz.Oceny są lepsze niż kiedykolwiek z czego się cieszę,ale jednak zawsze będzie jakiś niedosyt.
Moje zdrowie od czasu omdlenia się nie zmienia czasami jest mi strasznie słabo i kręci mi się w głowie,ale za jakis czas mija i jest tak jak zwykle.Dostałam skierowanie do neurologa,ale zapisy są dopiero w grudniu,poczekamy.
Co do grudnia to w ten magiczny miesiąc jest rozprawa sądowa dotycząca wyjazdu do Niemiec,zobaczymy co wyjdzie,nic nie piszę o tym więcej,bo zapesze.
Po tym jak Majka zdechla nadal nie mogę w to uwierzyć.Od miesiaca mam nowego pieska Yorka,Timiego.W sumie trafił do nas przez przypadek,ale i tak go uwielbiam.
Nie mogę się doczekać świąt *_*

Szaleństwo ile lepszych zdjęć,nie moge zliczyć :/ 
Ale więcej na moim instagramie !

I oto to cały miesiąc w skrócie,myśle,że następny post nie będzie z miesięczną przerwą,a pojawi się prędzej ;) 

Co tam u Was? Jakie posty lub filmiki chcielibyście zobaczyć? ;*