.: Przygotowania.

Fitam :P

Ten głupi telefon! obudził mnie już o 7.A dokładnie fon mojej mamy nie wiem czemu dzwonił chyba ktoś dzwonił do niej, a ja nastawiłam budzik mojej mamie na 8 bo jej budzik coś nie dzwoni ,haha :) Do 11 leżałam w łóżku w piżamie przy TV i fonie, później ubieranie sprzątanie itd :D Na koniec śniadanko, 2 kromki z dżemem i Nutellą <3 ;) do picia kakałko duuże.Później przyjechała mama i pojechałyśmy do miasta na zakupy związane oczywiście ze sql ;) Lubie takie zakupy.Kupiłam kilka rzeczy i wstąpiliśmy po kurczaka z rożna ale nie było wiec wziełysmy kebaby i frytki ;) ,a po resztę rzeczy pojechałam do mojej kuzynki i zostałam tam na ok 1 godz.I przy okazji piekłam z nią ciasto ze śliwkami.mmmniam :D Popsuł się jej komp wiec przyjechalysmy na chwile do mnie po kabel bo ja i tak swojego komputera nie używam ,bo chyba jak była burza to się przepalił razem z netem :/ Potem zajęłam się książkami i zeszytami ,no uporządkowywaniem jaki do jakiego przedmiotu podpisywanie itd.I tak mi jeszcze brakuje podr do PLASTYKI o ile wg bd i ćwiczeń do POLSKIEGO i ANGIELSKIEGO.W między czasie robiłam z muliny jodełkę,która wg nie jest do nie ciut podobna :/