hei ♥
Moja wioska wygląda jakby nikt tutaj dzisiaj nie żył.Ponuro,ludzi nie widać,aż strach.Odprowadzając Lenę wiał lekki wiaterek,świeży,było dość ciepło,ale chmury naszły i zaczęło lać.Lubię wyjść na dwór po deszczu powietrze wtedy jest mega świeże ^^ Jutro ma być dość gorąco,jak latem 24*,w piątek 27* i burza wyczekiwana.W niedziele jest u nas maraton i biegnie 300 osób z Polski,aż dziwie się,że to właśnie u nas w takiej zwykłej wsi! Ja pójdę tam tylko coś przekąsić i pogadać :p A przy okazji Lena wpada i pójdziemy tam razem.No nic jakoś się przebrnie przez te dni do weekendu,tymczasem zmykam na pizze! ^^
Co tam u Was?
27 stopni...? Wow... Bylo zimno, zimno, zimno, zimno i nagle upaly... A ja nie mam letnich ciuchow zbytnio... :c
OdpowiedzUsuńelectro-bananek.blogspot.com
U mnie OK ;) xD Fajny post :)
OdpowiedzUsuńOoo, dziwne. U mnie było piękne słońce, duszno, zjadłam 3 lody ;p A u Ciebie deszcz? ;o Czemu nie startujesz w maratonie? xd
OdpowiedzUsuń